Kiedy robię grilla dla moich najbliższych to niestety często deser schodzi na dalszy plan. Myślę raczej o głównym daniu, a nie o tym jaki deser do grilla dzisiaj zagości na naszym stole. Kiedy się najmniej tego spodziewam, obracając steki, grillując warzywa, ktoś pociąga mnie za nogawkę. Spoglądam na dół i widzę. Dwie kitki jak u Pipi Lansztrung, wielkie brązowe oczy jak u Kota w butach i już wiem jakie zaraz padnie pytanie!
Jaki deser do grilla zrobisz dziś tato!?
Deser po głównym daniu jest obowiązkowy, tak przynajmniej twierdzą moje dzieci 🙂 Ciekawe dlaczego? Może dlatego, że nasz mózg kocha dobić się odrobiną cukru po obfitym posiłku? 🙂 Mogę się założyć, że jak podasz na koniec deser z grilla w postaci takich soczystych brzoskwiń, wszyscy odmówią…odejścia od stołu!
Brzoskwinie z grilla to coś więcej niż zwykły deser.
To poezja smaku. Lawendowy cukier karmelizuje się razem z sokiem brzoskwini. W wyniku tego procesu powstaje chrupiąca skorupka o smaku brzoskwiniowego karmelu, strzelając miło pod naciskiem języka. Moim zdaniem aromat lawendy idealnie komponuje się ze słodko-winnym smakiem brzoskwini. Ricotta natomiast podkręca całość swoim lekko słonym smakiem. W zastępstwie do ricotty możesz użyć koziego twarogu, jogurtu greckiego czy serka mascarpone. Jeżeli nie tolerujesz laktozy, doskonale sprawdzi się jogurt kokosowy. Do grillowania można wykorzystać również inne owoce. Najlepszym wyborem w zastępstwie brzoskwiń będą nektarynki lub morele, ale grillować można także gruszki, jabłka, śliwki, ananasa czy banany.
Jeśli lubisz słony karmel, to na pewno pokochasz ten deser.
Lawenda jako przyprawa?
Czemu nie. Poza właściwościami uspokajającymi, wyciszającymi i bakteriobójczymi, doskonale sprawdza się w kulinariach. Oczywiście jeżeli lubisz lawendowe aromaty. Desery na bazie cytrusów, lemoniady, ciasta, tak naprawdę ogranicza nas jedynie wyobraźnia 😉 W internecie możesz znaleźć książki kucharskie traktujące lawendę jako temat przewodni.
Lawenda to nie tylko desery. Ja osobiście lubię lawendę w połączeniu z rozmarynem i skórką cytryny, czad! 🙂 Kiedyś mnie poniosło i przyprawiłem tą mieszanką kurczaka 🙂 Teraz jak o tym piszę, myślę, że warto to powtórzyć na grillu. Wrzucam ten pomysł do notesu z pomysłami na przepisy, a Ciebie zostawiam z przepisem na brzoskwinie z grilla.
Jaki deser do grilla. Przepis na karmelizowane brzoskwinie.
Sprzęt
- Grill węglowy lub gazowy. Mój wybór to węglowy grill ceramiczny Monolith.
- Moździerz
- Łopatka do przewracania brzoskwiń na ruszcie lub płycie
- Szczypce do nakładania
Składniki
- 4 szt brzoskwinie lub nektaryny
- 1 op ricotty
- 2 łyżki brązowego cukru
- 2 łyżeczki kwiatów lawendy 1 łyżeczka do ucierania z cukrem, 1 łyżeczka do ozdoby deseru
- płynny miód do podania
Wykonanie
- Zazwyczaj jak zaczynam robić deser to grill jest już rozgrzany. Czyszczę szczotką ruszt, żeby smaki dania głównego nie wdarły się tylnymi drzwiami do deseru i zaczynam.
- Brzoskwinie kroję na pół i wyciągam pestkę. Kolejnym krokiem jest utarcie cukru trzcinowego z jedną łyżeczką lawendy. Dzięki temu zabiegowi cukier zyska niesamowity aromat, który odda brzoskwiniom podczas grillowania.
- W każdą brzoskwinię wcieram od środka lawendowy cukier i kładę na grillu wewnętrzną stroną.
- Kiedy brzoskwinie znajdą się już na ruszcie, nie odchodzę od grilla na pogaduchy. Cukier z brzoskwiń oraz cukier lawendowy szybko się karmelizują i łatwo jest przypalić brzoskwinie. Ja osobiście lubię trochę je przeciągnąć, ponieważ odpowiada mi odrobina goryczy w tym bardzo słodkim deserze.Kiedy już się ładnie przyrumienią (w zależności od tego jak bardzo jest rozgrzany grill, może to być minuta lub dwie), przy pomocy łopatki obracam je skórką do dołu i czekam aż zmiękną.Jeżeli korzystam z zamykanego grilla, jak w tym przepisie, zamykam go na chwilę. Brzoskwinie szybciej dojdą 🙂
- Układam brzoskwinie na talerzu lub w miseczkach i dodaję po łyżce ricotty. Całość wieńczy odrobina miodu i cukru lawendowego. Szybki, prosty i powalający deser z grilla gotowy 🙂